Opis realizacji
Fajny Defender trafił do nas na usunięcie filtra cząstek stałych. Pod maska znajdował się diesel o pojemności 2.2 i fabrycznej mocy 122 KM połączony z manualną skrzynią biegów.
Najpierw wyjęliśmy wkład filtra (w tym modelu jest podwójny) i wykonaliśmy atrapę z oryginalnej puszki. Aby Land Rover jeździł bezproblemowo bez DPF dodatkowo w sterowniku silnika (Continental SID208) wyłączyliśmy jego obsługę wraz z procedurą wypalania.
Katalizator i wszystkie czujniki zostawiamy w aucie, dzięki czemu po modyfikacji wszystko wygląda oryginalnie. Po tak wykonanej usłudze problem z filtrem już nigdy nie wróci.
Zapraszamy!