Opis realizacji
Ładna jedynka przyjechała do nas ze względu na problem z filtrem cząstek stałych. Auto traciło moc i potrafiło nawet całkowicie zgasnąć, dlatego właściciel zdecydował się na usunięcie DPF.
Najpierw mechanicznie wyjęliśmy wkład DPF z oryginalnej puszki i wykonaliśmy z niej atrapę. Katalizator oraz wszystkie czujniki pozostały w samochodzie, dzięki czemu nie widać śladów ingerencji.
Aby auto jeździło poprawnie bez filtra dodatkowo w sterowniku silnika wyłączyliśmy procedurę wypalania DPF, dzięki czemu problem z nim już nigdy nie wróci. Zapraszamy!