Opis realizacji
Tym razem przyjechał do nas klient zapchanym filtrem cząstek stałych w swoim BMW X5 z silnikiem 3.0d o mocy 235 KM. Przy okazji wycięcia DPF zdecydował się również na podniesienie mocy. Bardzo często te dwie usługi są wykonywane razem, ponieważ przy usuwaniu filtra trzeba przeprogramować sterownik, a więc sporo czynności pokrywa się z chip tuningiem.
Pierwszym etapem było wyjęcie DPFa w obudowie z samochodu. Następnie go rozcięliśmy i usunęliśmy filtr. Później wygłuszyliśmy puszkę, zaspawaliśmy całość i zeszlifowaliśmy spawy. Na końcu element został zabezpieczony farbą. Tak wykonana modyfikacja powoduje, że nie widać śladów ingerencji, dzięki czemu nie ma problemów podczas okresowych przeglądów. Równocześnie z pracami mechanicznymi przeprogramowaliśmy sterownik tak, by auto zachowywało się w taki sposób, jakby wyjechało z fabryki bez filtra cząstek.
Cała operacja została zakończona pomiarem na hamowni, dzięki czemu sprawdziliśmy, czy wszystko jest w porządku z samochodem. Pierwszym etapem było wyjęcie DPFa w obudowie z samochodu. Następnie go rozcięliśmy i usunęliśmy filtr. Później wygłuszyliśmy puszkę, zaspawaliśmy całość i zeszlifowaliśmy spawy. Na końcu element został zabezpieczony farbą. Tak wykonana modyfikacja powoduje, że nie widać śladów ingerencji, dzięki czemu nie ma problemów podczas okresowych przeglądów. Równocześnie z pracami mechanicznymi przeprogramowaliśmy sterownik tak, by auto zachowywało się w taki sposób, jakby wyjechało z fabryki bez filtra cząstek.